Serce wielkie nam daj,
zdolne objąć świat
Wyjazd na wakacyjne rekolekcje oazowe, to świetna inwestycja. Ofiarując Bogu otwarte serce można otrzymać skarby łask, można uzyskać odpowiedzi na trudne życiowe pytania, można po prostu odpocząć. Punktem kulminacyjnym rekolekcji jest zawsze dzień wspólnoty, kiedy to uczestnicy oaz spotykają się w jednym miejscu, aby świętować i dziękować za wielkie dzieła Pana. Podczas pierwszego turnusu rekolekcji tym miejscem był kościół pw. Zesłania Ducha Świętego w Krasnobrodzie. Dzień wspólnoty zgromadził Oazę Dzieci Bożych z Mokrego pod Zamościem, Oazę Nowego Życia zerowego stopnia z Korchowa oraz kurs oazowy dla animatorów (KODA), który odbywał się właśnie w Krasnobrodzie.
Około godziny 10 gospodarze, czyli świeżo upieczeni animatorzy, powitali uczestników wszystkich oaz oraz gości, m.in. dyrekcje krasnobrodzkich szkół. Po zawiązaniu wspólnoty nastąpiło przedstawienie poszczególnych grup rekolekcyjnych. Każda wspólnota przygotowała małe przedstawienie, znak oazy oraz piosenkę. Jako pierwsze wystąpiły „Dzieci Boże”, które czas rekolekcji spędziły pod opieką ks. Leszka Boryło i ks. Piotra Grzechnika. Ich bajkowe przedstawienie nosiło tytuł: „Koziołek Matołek i jamochłony”. Koziołek podróżował po świecie i spotykał przeróżne postacie: Eskimosów, Japończyków, dzikie plemiona w Afryce, a nawet zwierzątka. Wspólnie dotarli do Mokrego, gdzie grupa grzecznych dzieci przeżywała rekolekcje. Kluczem w zrozumieniu przedstawienia było tegoroczne hasło roku: „Czyńcie uczniów ze wszystkich narodów”. Dzieci zaprezentowały bardzo wysoki poziom. Można mówić tu o rozmachu kostiumowym i choreograficznym. Podobnie było ze znakiem oazy i piosenką. Kolejna grupa to zerowy stopień z Korchowa. Myśl przewodnia przedstawienia, to hasło treści rekolekcyjnych: „Maryjo spraw, niech będę kimś”. Młodzież pokazała, jak bardzo łaska i modlitwa pomagają w przemianie życia człowieka. Piosence oazy towarzyszył radosny taniec. Uczestnicy KODA w przedstawieniu pokazali w humorystyczny sposób swój dzień na rekolekcjach. Ich znak oazy to flaga z napisem KODA oraz zarysami radosnych postaci.
Po tej plenerowej części spotkania wszyscy zgromadzili się wewnątrz kościoła, aby wysłuchać przepięknych świadectw uczestników rekolekcji. Świadectwa są wielkim umocnieniem, ukazują potężne działanie Pana Boga w życiu tych, którzy odpowiadają na Jego głos. Około południa rozpoczęła się uroczysta Eucharystia. Przewodniczył jej ks. Marek Urban, moderator Ruchu Światło-Życie diecezji lubelskiej, a jednocześnie (wraz z ks. Romanem Sawicem) moderator rekolekcji KODA w Krasnobrodzie. W homilii ks. Marek opowiadał o swoim doświadczeniu Ruchu Światło-Życie, które dwadzieścia kilka lat temu rozpoczęło się właśnie w Krasnobrodzie. Nie tylko homilia, ale cała przepiękna liturgia to znak rozpoznawczy oazy. Tego piękna można było zakosztować podczas dnia wspólnoty. Przedłużeniem radości Eucharystii okazała się agapa (wspólny posiłek), na którą zaprosił moderator ks. Roman Sawic. Można było zjeść ciastka i zupę pomidorową.
Ostatni akcent dnia wspólnoty to „godzina odpowiedzialności i misji”, podczas której składa się deklaracje Krucjaty Wyzwolenia Człowieka. Nabożeństwo przygotowała oaza zerowego stopnia z Korchowa. Miało ono szczególny charakter, ponieważ właśnie w tym roku przypada 30. rocznica utworzenia krucjaty. Ks. Grzegorz Bartko mówił o wyzwaniach trudnego „dziś” i o naszej odpowiedzi. Taką odpowiedzią jest właśnie krucjata. Decyzja o abstynencji, to akt odważnego zawierzenia się Bogu oraz Matce Najświętszej. Po nabożeństwie dzień wspólnoty dobiegł końca. Śmiało można stwierdzić, że wszyscy wracali do swoich domów i ośrodków rekolekcyjnych z „poszerzonym sercem”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu