Uroczystość rozpoczęła się procesją eucharystyczną, która wyruszyła z sanktuarium Matki Bożej Zwycięskiej. W procesyjnym orszaku szli Księża Biskupi, kapłani diecezjalni i zakonni, diakoni, klerycy, siostry zakonne, osoby życia konsekrowanego, a także delegacje ze wszystkich dekanatów naszej archidiecezji. Obecni byli eurodeputowani, parlamentarzyści, reprezentanci władz państwowych i samorządowych. Nie zabrakło przedstawicieli służb mundurowych, wyższych uczelni, instytucji, związków i stowarzyszeń.
Msza św. sprawowana była przy ołtarzu polowym na placu katedralnym. Wraz z kard. Stanisławem Ryłko koncelebrowali biskupi łódzcy: abp Władysław Ziółek, bp Adam Lepa, bp Ireneusz Pękalski oraz biskupi z Ukrainy i z Polski: bp Marcjan Trofimiak z Łucka, bp Witalij Skomarowski z diecezji kijowsko-żytomierskiej, bp Piotr Malczuk z Odessy oraz bp Wiesław Mering z Włocławka, bp Andrzej Dziuba i bp senior Alojzy Orszulik z Łowicza.
Witając zgromadzonych, abp Władysław Ziółek przypomniał, że Święto Eucharystii jest świadectwem wielkiego wpływu, jaki na Kościół łódzki wywarła pamiętna wizyta Jana Pawła II w naszym mieście. Metropolita Łódzki powiedział: „Eucharystia jest odpowiedzią na znaki czasu współczesnej kultury. Kulturze śmierci Eucharystia przeciwstawia cywilizację życia. Na przekór egoizmowi jednostki i egoizmowi społecznemu Eucharystia potwierdza całkowity dar z siebie. Na nienawiść Eucharystia odpowiada miłością. Sprzeciwiając się rozpaczy, uczy pewnej nadziei na szczęśliwą wieczność”.

Kard. Stanisław Ryłko w homilii
podkreślił, że procesja eucharystyczna ulicami Łodzi powinna przypominać o widzialnej obecności Chrystusa w życiu ludzkiej wspólnoty. Święto Eucharystii ma uzmysłowić, że każdy z nas winien nieustannie troszczyć się o to, by Chrystus nie zniknął z naszych domów, z naszych ulic i naszych miejsc pracy. Mamy obowiązek nieść Chrystusa i Jego Ewangelię w świat, w naszą codzienność. W tym sensie dzisiejsza procesja musi mieć swój ciąg dalszy w życiu wszystkich tu obecnych. Każdy bowiem ma się stać rodzajem żywej monstrancji, w której obecny jest Chrystus. Jan Paweł II uczył, iż nie wystarczy o Chrystusie mówić - dzisiaj Chrystusa trzeba ludziom pokazać jako obecnego w naszym życiu. To jest powołanie każdego chrześcijanina.