Mieszkańcy schroniska wraz z księdzem biskupem, kapłanami, personelem i pracownikami o godz. 17:00 przywitali relikwie i obraz bł. Bernardyny przed wejściem do budynku, a następnie w uroczystej procesji zostały one wniesione do kaplicy.

We wstępie do wspólnej modlitwy ks. prał. Tadeusz Baj, proboszcz parafii pw. św. Brata Alberta w Przemyślu, na terenie której znajduje się schronisko mówił, że od bł. Bernardyny można się uczyć dawania swojego życia innym. - Nie w takich sytuacjach nadzwyczajnych, ale codziennych, takich bardzo prostych, których nawet inni nie są w stanie zauważyć - powiedział kapłan. - Dzisiaj witając tego szczególnego Świadka w darze relikwii i obrazu, chcemy zapalić się tym świadectwem. Choć żyjemy w czasach, które wydają się bardzo ukrywające to, co jest ludzką biedą, słabością, nieporadnością to uświadamiamy sobie, że ona pokazuje nam, że tych biednych czy ubogich zawsze będziemy mieć przy sobie. Może sami się tacy czujemy - dodał.

Z kolei bp Krzysztof Chudzio w okolicznościowej homilii zwracał uwagę, że najważniejszą misją każdego człowieka jest zbawienie. - Skoro jej udało się zdobyć świętość to dlaczego nam nie miałoby się to udać? - pytał retorycznie hierarcha. - To jest pierwsze zadanie człowieka. Bo świętym jest ten, kto jest w niebie. A nasze najważniejsze zadanie w życiu? Nie ma ważniejszego niż zbawić się - dodał.

Jak ukazał kaznodzieja, ta tajemnica świętości bł. Bernardyny polegała na miłosierdziu i na czynieniu miłości, chociaż nie było to łatwe. - Popatrzmy na ten obraz. Ona trzyma obraz oblicza Pana Jezusa, który malował i nie dokończył, św. Brat Albert (...) Na tym obrazie szaty są tak ułożone, że Pan Jezus pokazuje swoje serce - wyjaśniał. - Serce zawsze mówi o miłości Boga do nas i to serce zarazem oczekuje na odpowiedź miłości. Jezus czeka na miłość, na uczynki miłości - dodał.

Ogólnopolska peregrynacja rozpoczęła się 22 września 2023 r. i potrwa do 15 czerwca 2024 r.