Reklama

Niepłodność to poważny problem

Niedziela bielsko-żywiecka 11/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Piotr Bączek: - Płodność w Piśmie Świętym ukazana jest jako znak błogosławieństwa Bożego. Czyżby coraz powszechniejsza niepłodność par była jakimś znakiem, że Pan Bóg przestaje ludziom błogosławić?

Ks. Prof. Jan Orzeszyna: - Rzeczywiście w Piśmie Świętym ludzka płodność jest ukazywana jako znak Bożego błogosławieństwa. Kobiety niepłodne bardzo cierpią z tego powodu, że nie mogą mieć dzieci. Ale w Nowym Testamencie pojawia się już koncepcja płodności duchowej. Nie można więc uważać, że tylko ci małżonkowie, którzy są płodni, cieszą się Bożym błogosławieństwem. Np. sam Pan Jezus mówi o wyborze bezżeństwa (a więc i niepłodności) dla Królestwa Bożego (por. Mt 19, 12).
Niestety niepłodność w małżeństwie może być także zawiniona przez człowieka. Małżonkowie czynią nieraz wszystko, aby nie mieć dzieci, stosują środki antykoncepcyjne, poddają się sterylizacji. Niszczenie ludzkiej płodności jest dzisiaj także szeroko zaplanowanym działaniem w ogólnoświatowej polityce demograficznej. Gdy weźmie się pod uwagę ten fakt, to trudno się spodziewać, aby Pan Bóg błogosławił tym małżonkom, którzy niszczą dar płodności, a tym samym sprzeciwiają się Jego woli.

Reklama

- Niepłodność kojarzona jest dziś głównie z problemem natury medycznej. Jak można połączyć go z teologią (a uczynił to Ksiądz w swej pracy „Teologiczno-moralny aspekt niepłodności w małżeństwie”)?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Od strony przedmiotowej ludzka płodność należy do dziedziny biologii i medycyny. Gdy jednak otworzymy Księgę Rodzaju, to przeczytamy, że to właśnie Bóg powołał pierwszych ludzi do płodności, mówiąc do nich: „Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną” (por. Rdz 1, 28). A zatem, to Bóg powołuje człowieka do płodności, ma więc ona od samego początku wymiar teologiczny, a tym samym i moralny, gdyż stanowi dla człowieka dar zobowiązujący, za który jest on odpowiedzialny przed Bogiem.

- Jak dziś wygląda problem niepłodności w statystykach? Jak plasuje się w występowaniu tego zjawiska Polska na tle innych krajów europejskich?

- Problem niepłodności w małżeństwie od kilkunastu lat jest zjawiskiem powszechnym na całym świecie. Światowa Organizacja Zdrowia wpisała niepłodność na listę chorób społecznych. Według statystyk, na świecie około 8% par ma trudności z rozrodem. Co roku przybywa 2 mln nowych niepłodnych par i liczba ta ciągle wzrasta. Co ciekawe, najwyższy wskaźnik niepłodności notuje się w Afryce i w Azji. W Polsce, podobnie jak w innych krajach Europejskich, niepłodnością dotknięta jest co 5 para małżeńska, tj. 20-25% małżeństw.

Reklama

- W Ewangelii św. Łukasza czytamy, że niepłodność św. Elżbiety była uważana - jak zapisał to ewangelista - za hańbę w oczach ludzi. Jak można dziś pomóc osobom dotkniętym tą tragedią?

- Niepłodność w małżeństwie to dziś bardzo poważny i bolesny problem. Mówi się o dramacie niepłodności. Dlatego trzeba być bardzo ostrożnym, choćby w samym zadawaniu pytań, dlaczego jacyś małżonkowie nie mają dzieci. Można i należy pomagać takim małżonkom, choćby przez skierowanie ich do poradni życia małżeńskiego i rodzinnego, do poradni ginekologicznej, w której pracują katoliccy lekarze, a także poprzez zachętę do adopcji. W tym celu ważne jest, aby w każdej diecezji powstawały poradnie dla niepłodnych małżonków, w których będą pracować lekarze, instruktorzy naturalnych metod, psychologowie, pracownicy ośrodków adopcyjnych i duszpasterze. Należy też postulować, by przynajmniej w skali diecezji funkcjonowało duszpasterstwo dla niepłodnych małżonków.

- Co Ksiądz sądzi o poglądzie, że coraz powszechniejsza bezpłodność par małżeńskich jest skutkiem stosowania już od czterdziestu prawie lat środków antykoncepcyjnych? Czy w świetle badań da się utrzymać taki sąd?

Reklama

- Niestety statystyki potwierdzają to stwierdzenie. Okazuje się, jak podaje w swoim artykule Teresa Król, znany w środowisku krakowskim metodyk naturalnego planowania rodziny (por. T. Król, Naprotechnologia, „Źródło” 17 (2008) nr 6 (893), s. 14-15), że najczęstszą przyczyną niepłodności w małżeństwie, poza odkładaniem rodzicielstwa „na później”, jest właśnie przyjmowanie środków antykoncepcyjnych, które w znacznym stopniu wpływają na płodność kobiety. Wiele problemów z płodnością mają zwłaszcza te kobiety, które zdecydowały się na wkładkę domaciczną lub zastrzyki antykoncepcyjne. Co więcej, niepłodność może się u nich utrzymywać nawet do 2-3 lat po odstawieniu antykoncepcji. Ryzyko niepłodności zwiększa się też przez choroby przenoszone drogą płciową, czyli nieodpowiedzialne zmiany partnerów i wczesne rozpoczynanie współżycia seksualnego.

- Dziś problem niepłodności próbuje się rozwiązywać w „techniczny” sposób, który jak wiemy nie jest zgodny z nauczaniem Kościoła. W jakim kierunku powinny iść, według Księdza, działania związane z zaradzaniem temu problemowi?

- Człowiek współczesny, zafascynowany postępem naukowo-technicznym uległ przekonaniu, że to, co jest technicznie możliwe, powinno być również moralnie dopuszczalne. Wielu jest przekonanych, że wystarczy wybrać dobry ośrodek, w którym przeprowadza się sztuczne zapłodnienie metodą in vitro, by mieć gwarantowaną ciążę. Temu nieuzasadnionemu zaufaniu w „moc” współczesnej techniki towarzyszy, niestety, wielka ignorancja na temat sztucznej prokreacji, a także naturalnych metod planowania rodziny, czy też nowoczesnych metod leczenia niepłodności, jak choćby naprotechnologii. Co więcej, wielu lekarzy ginekologów, do których zgłaszają się niepłodni małżonkowie, w ogóle nie podejmuje próby ich leczenia, tylko od razu proponują im metodę in vitro. Dlatego uważam, że należy przede wszystkim przeciwdziałać niepłodności przez szeroko pojętą profilaktykę. To znaczy, należy mówić o przyczynach niepłodności, wskazywać ośrodki leczenia niepłodności, zaś w wymiarze społecznym powinno się zabiegać o czystość środowiska naturalnego, a także o usprawnienie procedury adopcyjnej. Niezbędne jest także tworzenie punktów konsultacyjnych dla małżonków dotkniętych dramatem niepłodności, w których będą oni mogli uzyskać poradę medyczną, prawną, psychologiczną i duchową, a także zdobyć rzetelną wiedzę na temat zapłodnienia in vitro, które nie jest leczeniem niepłodności, lecz jej zastępowaniem.

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 -3

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kraków: Startuje akcja otwierania kościelnych i klasztornych ogrodów

2025-08-09 13:58

[ TEMATY ]

Kraków

akcja

klasztor

otwieranie ogrodów

Adobe Stock

Kraków, Wawel

Kraków, Wawel

Ogród przy bazylice Św. Floriana w ścisłym centrum Krakowa został w sobotę udostępniony mieszkańcom i turystom w ramach zainaugurowanej właśnie akcji „Otwarte Ogrody” przygotowanej wspólnie przez miasto i Archidiecezję Krakowską. W planach są kolejne niedostępne zwykle ogrody klasztorne i kościelne.

W malowniczym, nieco zdziczałym ogrodzie przy bazylice św. Floriana przygotowano w sobotę dla gości „Śniadanie dla trawie”. Przybywający do popołudnia mogą się raczyć na kocach specjalnie przygotowanymi specjałami oraz samodzielnie zrywać dojrzałe owoce ze starych drzew owocowych – śliw, jabłoni i gruszy. Na chętnych czekał badminton i wspólne ćwiczenia pod okiem instruktorki Marty Ficner.
CZYTAJ DALEJ

Stolica Apostolska: nieuczciwy handel pogłębia ubóstwo

2025-08-09 12:53

[ TEMATY ]

ONZ

ubóstwo

Stolica Apostolska

nieuczciwy handel

Vatican Media

Abp Gabriele Caccia

Abp Gabriele Caccia

Nędza nie jest nieunikniona. Musi zostać przezwyciężona. Niesprawiedliwy handel uderza w kraje słabsze - mówił abp Gabriele Caccia, stały obserwator Watykanu przy ONZ, podczas trzeciej Międzynarodowej Konferencji w sprawie Krajów Rozwijających się Bez Dostępu do Morza. Konferencja została zorganizowana 6 sierpnia w Awazie w Turkmenistanie.

Istnieje handel o zdrowych fundamentach - oparty „na zasadzie powszechnego przeznaczenia dóbr”, który zapewnia rozwój, a tym samym godność. Niestety istnieją też formy „handlu niesprawiedliwego”, które krzywdzą regułami „niesprawiedliwymi na szczeblu międzynarodowym” państwa strukturalnie słabsze, „często cierpiące na brak kapitału, dodatkowo pogłębiony ciężarem długu zagranicznego”. Na te aspekty zwrócił uwagę abp Gabriele Caccia, stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy ONZ w Nowym Jorku, w swojej wypowiedzi na konferencji w Turkmenistanie.
CZYTAJ DALEJ

Najstarsza z pieszych pielgrzymek wyruszyła na Jasną Górę

Najstarsza z pieszych pielgrzymek w Polsce wyruszyła 9 sierpnia po Mszach św. z kaliskich parafii. Na pierwszym postoju na Lisie pątników pobłogosławił biskup kaliski Damian Bryl, który przeszedł z pielgrzymami jeden etap wędrując w każdej grupie. W tym roku pielgrzymce towarzyszy hasło „Pielgrzymi nadziei”.

Bp Damian Bryl w rozmowie z KAI odnosząc się do hasła wskazał, że pielgrzym nadziei to człowiek, który mocno trzyma się Pana Boga, ufa, że Pan Bóg mu zawsze towarzyszy. - Pielgrzym nadziei to ten, który idzie, ma siłę, żeby mierzyć się z drogą, żyje nadzieją, że Pan Bóg z nim jest, że nie zostawia go nigdy, ale także żyje mocnym przekonaniem, ufnością, że Pan Bóg przygotował dla niego wieczność. Pielgrzym wie dokąd idzie, wie co jest jego celem i ta świadomość celu daje mu siłę, żeby zmagać się z tym co go spotyka, żeby nie zatrzymać się, ale iść dalej - powiedział biskup kaliski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję